Najnowsze badania naukowe wykazały, iż kury (kurczaki, koguty) mają rozwinięte zdolności kognitywne oraz zdolności komunikacyjne. Kury mają swój własny język złożony z około 30 różnych dźwięków. Każdy z nich ma swoje znaczenie. Z pomocą konkretnych gdaknięć kury mogą nie tylko ostrzegać stado przed drapieżnikiem czy wołać do znalezionego pokarmu, lecz także okazywać emocje. Istnieje 27 rodzajów gdakania – kury ostrzegają się o różnych rodzajach zagrożenia, czy udzielają sobie informacji dotyczących pokarmu. Sprytne koguty wiedzą też, że nie mają prawa kusić samic w obecności lidera stada, więc dopóki są w jego zasięgu, starają się komunikować na migi. Potrafią dostosowywać się do danej sytuacji i przewidywać skutki swojego zachowania, więc odzyskują głos, dopiero gdy są pewne, że samca alfa nie ma w pobliżu.

Komunikacja kur, kurczaków, kogutów jest skomplikowana, składająca się z ponad 24 rodzajów odgłosów. Wykazują klasyczne objawy stresu, w tym zwiększoną częstość akcji serca, obniżoną temperaturę oczu, jak również zdenerwowanie, np.: kwoka obserwująca reakcje piskląt. Rozumieją, co się wokół nich dzieje oraz są przebiegłe i sprytne, jak również zdolne do empatii, wyrażając współczucie innym osobnikom podczas zagrożenia. Kury domowe są ptakami stadnymi. Wśród całego stada wyróżnić można kilka poszczególnych osobników, które starają się zdominować resztę. Osobniki z grupy dominującej mają pierwszeństwo w dostępie do pokarmu. W wypadku usunięcia niektórych kur lub koguta, w stadzie zachodzi do zakłócenia porządku, który wraca do normy, gdy zostanie ustalona nowa hierarchia dziobania. Wzbogacenie stada o nowe osobniki, a w szczególności młodsze, daje ryzyko wywołania walk i szkód w grupie. Niektórzy ludzie zachowania kur uznają za zabawne i edukacyjne, dlatego czasami są one trzymane jako zwierzęta domowe.
W książce The Language of Animals (Mowa zwierząt) powiedziano: „Zwierzęta wykorzystują wszystkie zmysły, gestykulują różnymi częściami ciała i zmieniają jego pozycję, wydzielają i wyczuwają subtelne zapachy, piszczą, skrzeczą, śpiewają i ćwierkają, wysyłają i odbierają sygnały elektryczne oraz świetlne, zmieniają kolor skóry, ‚tańczą’, a nawet tupią i wywołują drżenie powierzchni, po której stąpają”. Co jednak znaczą te sygnały?
Dzięki skrupulatnym obserwacjom naukowcy potrafią rozszyfrować niektóre wiadomości. Zauważyli na przykład, że kiedy kogut rasy bantamka zobaczy łasicę, ostrzega kury piskliwym urywanym gdakaniem. Jeśli jednak dostrzeże jastrzębia, wydaje pojedynczy długi okrzyk. Kury natychmiast odpowiednio reagują na poszczególne odgłosy, co dowodzi, że dobrze rozumieją przesyłane informacje. Również inne ptaki w różnych sytuacjach wydają charakterystyczne dźwięki.
Kury porozumiewają się, wydzielając ze specjalnych gruczołów silne substancje chemiczne zwane feromonami albo znakując teren moczem bądź kałem. Feromony nie służą tylko do wytyczania granic terytorium. Przypominają tablicę z chemicznymi anonsami, którą zwierzęta „czytają” z ogromnym zainteresowaniem. W książce How Animals Communicate (Jak porozumiewają się zwierzęta) powiedziano, że sygnał zapachowy „prawdopodobnie zawiera dodatkowe informacje o mieszkańcu danego terenu, takie jak jego wiek, płeć, siła fizyczna i inne zdolności, a także aktualna faza cyklu rozrodczego (…) Działa jak paszport umożliwiający identyfikację”.
